Sprawy frankowe, biorąc pod uwagę postępowania w I i II instancji, trwają co najmniej kilkanaście miesięcy, ale mogą trwać i dłużej. Do czasu prawomocnego zakończenia procesu sądowego, a więc do czasu wydania wyroku przez sąd odwoławczy, umowa kredytowa jest ważna, a w konsekwencji kredytobiorców obciąża obowiązek płatności rat kredytowych.
Zaprzestanie płatności rat kredytowych skutkuje wezwaniem przez bank do zapłaty pod rygorem wypowiedzenia umowy, a następnie wypowiedzeniem umowy. Po wypowiedzeniu bank, prócz naliczania odsetek i domagania się zwrotu całej pozostającej do zapłaty należności, zgłasza kredytobiorcę do Biura Informacji Kredytowej, wskazując frankowicza jako nierzetelnego dłużnika. To ostatnie skutkuje z kolei trudnościami w zaciąganiu zobowiązań w innych instytucjach pożyczkowych, zawieraniu umów leasingu czy umów na świadczenie usług telekomunikacyjnych obejmujących telefony komórkowe.
Tymczasem umowa kredytowa zawierająca klauzule niedozwolone, ostatecznie może być uznana przez Sąd za nieważną. Niejednokrotnie kredytobiorca zwrócił już do banku nominalną kwotę kapitału kredytu. Dalsza płatność rat kredytowych jest w tych okolicznościach sprzeczna z interesem ekonomicznym frankowicza. Ponadto prowadzi do uzyskiwania przez bank – instytucją stosującą nieuczciwe postanowienia umowne – korzyści finansowych kosztem kredytobiorcy. Na powyższe nakłada się wysoka inflacja i stopy procentowe, które windują wysokość rat kredytowych.
Wyjściem z sytuacji jest zabezpieczenie roszczenia o stwierdzenie nieważności umowy kredytowej. Uzyskanie zabezpieczenia skutkuje przyznaniem prawnej ochrony tymczasowej tzn. na czas trwania sprawy. Uwzględnienie wniosku umożliwia zaprzestanie płatności rat kredytowych w czasie trwania sprawy sądowej bez obawy wypowiedzenia umowy przez bank.
Orzecznictwo sądowe było jednak niejednolite w kwestii uwzględniania wniosków o zabezpieczenie frankowiczów.
W dniu 15 czerwca 2023 r. zapadł jednak wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskie (TSUE) w sprawie C-287/22. W judykacie tym wskazano, że orzecznictwo sądów polskich, zgodnie z którym odmawia się zabezpieczenia roszczeń kredytobiorcy mających na celu zawieszenie spłaty rat kredytu, podczas gdy środki te są niezbędne do zagwarantowania ochrony przyznanej konsumentom przez dyrektywę 93/13 w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, jest niezgodne z ww. dyrektywą.
Trybunał wskazał również, że sądy polskie powinny uczynić wszystko, co leży w zakresie ich kompetencji, uwzględniając wszystkie przepisy prawa krajowego i stosując uznane w porządku krajowym metody wykładni, by zapewnić pełną skuteczność ww. dyrektywy i dokonać rozstrzygnięcia zgodnego z realizowanymi przez nią celami. Podkreślono, że wymóg ten obejmuje w szczególności obowiązek zmiany krajowego orzecznictwa, jeżeli opiera się ono na interpretacji, której nie da się pogodzić z celami tej dyrektywy.
Powyższe powinno prowadzić do zmiany i ujednolicenia orzecznictwa poprzez uwzględnianie wniosków frankowiczów o zabezpieczenie w sprawach frankowych.